Komentarze: 1
Plusy
- wyrzuciłem śmieci
- powiększyłem dochód osiedlowego sklepiku "Zimny Kapsel" kupując butelke trunku o wdzięcznej nazwie DESPERADOS! xD
- odrobiłem zadanie domowe...
Minusy
- ZAŚ KURWA PIŁEM ALKOHOL! zszargałem nerwy pani Z. która uczy Biologi w ZEG-u
- w brudnych butach wtargnąłem na świeżo wymyty parkiet w szkole
- śmiałem się z poczynań młodzieżowych reprezentantów Polski gdy na tyskim lodowisku próbowali podjąć rywalizacje z Rosjanami przegrywając ostatecznie 17:1 Co by nie mówić POLAK POTRAFI
- przeklinałem
- nie skasowałem biletu w autobusie :O
Na razie chyba tyle kolejne rozliczenia i patologiczne przeżycia wkrótce!